Z konkretów: planowanie trasy transmongolskiej i transsyberyjskiej,
czytanie przewodników, pomysły na nowe filmy, zdjęcia.
Poza tym wspólne gotowanie, chińskie szachy, zaliczanie pozycji w menu "Bobo",
te same miejsca i deja vu od rana do nocy.
Jest tez praca i okazjonalna śmieć na planie..
Dobry czas ale też czas na zmiany..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz